12 października 2011

58. Wiórek...

Dzisiaj nasz króliczek odszedł do zwierzątkowego nieba. Prawie 9 lat wspólnego życia i na sam koniec nasz Wióreczek dostała udaru :-(

Pewnie już zdążył sprać pyszczek mojemu Kiciusiowi...

Już nikt nie będzie kwiatków obgryzał, kabli przegryzał, wcinał sezamków i czekolady...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz